– Jestem przekonana, że rola Polski będzie bardzo ważna i przyczyni się do wspólnej polityki europejskiej – mówiła w Warszawie wysoka przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Federica Mogherini wybrała Polskę jako cel swojej pierwszej oficjalnej podróży zagranicznej. Podczas spotkania z szefem polskiej dyplomacji omawiała m.in. sytuację na Ukrainie, relacje z Rosją oraz rozwój wydarzeń w Syrii i Afryce Północnej.
– Wiemy, że poczucie europejskości jest tutaj [w Polsce] głęboko zakorzenione, nie tylko w polityce, ale także w społeczeństwie polskim. To jest najbardziej potężna wartość dodana waszego kraju – mówiła Mogherini na wspólnej konferencji prasowej z szefem MSZ Grzegorzem Schetyną. Wcześniej oboje wzięli udział w roboczym śniadaniu zorganizowanym w Łazienkach Królewskich.
Włoszka zadeklarowała, że jej zadaniem jako szefowej unijnej dyplomacji będzie stworzenie wspólnej polityki zagranicznej. –Chcę słuchać, jakie są priorytety, wizje, poglądy państw członkowskich, chcę zrozumieć i ukształtować wspólną strategię i wizję, nie tylko, jeśli chodzi o krótkoterminowe działania, ale także te sprawy nad którymi będziemy pracować w perspektywie pięciu, dziesięciu, czy dwudziestu lat.
Mogherini stwierdziła, że najważniejsze wyzwania to obecnie polityka wschodnia oraz reagowanie na wydarzenia w Libii, Syrii i Iraku.
Wysoka przedstawiciel omawiała również z ministrem Schetyną sytuację na Ukrainie i relacje z Rosją. – Jeśli chodzi o udział Polski w rozmowach pokojowych – jesteśmy do tego gotowi, tak jak miało to miejsce w lutym tego roku z udziałem ministrów Trójkąta Weimarskiego w Kijowie. (…) Jesteśmy zawsze do dyspozycji; zależy nam na tym, aby sytuacja na Ukrainie zmierzała ku uspokojeniu i pełnej podmiotowości, integralności terytorialnej Ukrainy.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Mogherini zwróciła uwagę na sytuację po ostatnich wyborach na wschodzie Ukrainy – w tzw. Donieckiej Republice Ludowej i Ługańskiej Republice Ludowej. Jej zdaniem, pogorszyły one sytuację kraju oraz stanowią przeszkodę w dialogu. Wysoka przedstawiciel podkreśliła, że proces pokojowy powinien być zarządzany przez Ukrainę, przy zaangażowaniu UE.
Mogherini poruszyła również problem dostarczania broni separatystom przez Rosję dodając, że kwestia kolejnych sankcji będzie dalej dyskutowana podczas najbliższego spotkania Rady Polityki Zagranicznej. – Powinniśmy patrzyć w przyszłość i przygotowywać się nie tylko na kryzysy, które teraz mają miejsce, ale także starać się zapobiegać tym, które nadejdą w przyszłości. Chcemy także odgrywać pozytywną rolę, jeśli chodzi o wyzwania globalne, które będziemy musieli razem zrozumieć i którym będziemy musieli stawić czoła – deklarowała.
Federica Mogherini spotkała się również z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz wicepremierem, ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemoniakiem. Po wizycie w Warszawie wysoka przedstawiciel odwiedzi Tel Awiw, Jerozolimę, Gazę i Ramallah.